Oczyszczanie twarzy jest dla mnie jednym z najważniejszych elementów w codziennej pielęgnacji cery. Jaki produkt wybrać, by efekty jego stosowania były zadowalające? Może najpierw warto zadać sobie pytanie, czego oczekujemy od kosmetyku? Ja stawiam przede wszystkim na dogłębne oczyszczanie, delikatny mat, bez efektu przesuszonej skóry. A jakie są Twoje oczekiwania wobec tego typu produktu? 

Bielenda Carbo Detox - oczyszczający żel węglowy do mycia twarzy

Informacje o produkcie: Ma działanie detoksykujące, skutecznie myje i odświeża cerę mieszaną i tłustą, usuwa zanieczyszczenia, makijaż i nadmiar sebum. Innowacyjna formuła oparta na aktywnym węglu skutecznie oczyszcza skórę z toksyn, odblokowuje in zwęża pory, zapobiega powstawaniu wyprysków, ładnie matuje i odtłuszcza błyszczącą cerę. 

Aktywny węgiel dzięki silnym właściwościom absorbującym, posiada zdolność do głębokiego oczyszczania skóry. Działa jak magnes: przyciąga i wchłania toksyny, martwy naskórek, nadmiar sebum oraz inne zanieczyszczenia z powierzchni oraz głębszych warstw skóry. Skutecznie oczyszcza zablokowane pory, wyrównuje koloryt skóry, zapobiega powstawaniu wyprysków. 

Witamina B3 działa przeciwtrądzikowo, redukuje nadmierne wydzielanie sebum oraz wielkość porów, skutecznie matuje błyszczącą cerę. Zapobiega powstawaniu przebarwień, regeneruje i wzmacnia skórę, podnosi jej odporność na uszkodzenia. Dobrze nawilża, poprawia jędrność i koloryt skóry. 

Plastikowa, czarna butelka z dozownikiem. Taka forma aplikacji, jeśli chodzi o żele do mycia twarzy, jest dla mnie najwygodniejsza. Na etykiecie znajdziemy wszystkie niezbędne informacje o produkcie. 

Dosyć rzadka, jednak świetnie rozprowadza się po skórze i dlatego nie potrzeba większej ilości, niż ta ze zdjęcia powyżej, by dokładnie umyć twarz. Przy okazji muszę wspomnieć jeszcze o zapachu, bardzo przyjemnym. Spotkałam się z opinią, że arbuzowym, jednak dla mnie nie pachnie na szczęście arbuzem (bo ich nie cierpię). Produkt odpowiednio (delikatnie) się pieni.

Do mycia twarzy używam płatka i to na niego nanoszę żel. Oczyszczacza na bardzo dobrym poziomie. Widać, że pory skóry są czyste, sebum i zanieczyszczenia dokładnie zmyte, pory delikatnie zwężone. O wyrównywaniu kolorytu się nie wypowiem, bo moja skóra ma mnóstwo piegów i przebarwień. Pozostawia delikatny mat i co dla mnie ważne - nie przesusza skóry! Czy na twarzy mam mniej "niespodzianek"? Całkiem możliwe, że pojawiają się trochę rzadziej. Całkowicie wyeliminowane nie zostały, ale na to wpływają też inne czynniki. 


Żelu używam od początku czerwca i w tej chwili, podczas codziennego używania 2 razy dziennie, pozostała mi ok. połowa opakowania. Wynik moim zdaniem dobry. 


W Rossmannie można kupić ten produkt za 14,99 zł / 195 g. Cenę ma przystępną, tym bardziej, że jest wydajny a do tego właściwie dba o moją cerę. Mam ochotę na więcej kosmetyków z serii Carbo Detox. 

Jaki jest Wasz ulubiony żel do mycia twarzy?