Makijaż bez delikatnego chociażby konturowania wydaje się płaski, często nijaki, jakby nie wykończony odpowiednio. Na rynku nie brakuje kosmetyków do modelowania twarzy. Na który warto się skusić? Metodą prób i błędów kompletuję swoich ulubieńców, testuję nowości. Czy pudrowa paleta do konturowania Pierre Rene dołączy na stałe do mojego kuferka? 

Pierre Rene - pudrowa paleta do konturowania

Informacje o produkcie: Wielofunkcyjna paleta aksamitnych pudrów do konturowania. Zawiera puder do konturowania, bronzer oraz rozświetlacz. Umożliwia profesjonalne wymodelowanie twarzy w trzech prostych krokach:  

• kontur - nakładaj poniżej kości policzkowych, na boki brody, na skrzydełka i boki nosa
• bronzer - aplikuj na skronie i wzdłuż linii włosów, na kości policzkowe i brodę nad wcześniej nałożonym pudrem do konturowania
• rozświetlacz - muśnij grzbiet nosa, łuk kupidyna nad górną wargą, środek brody, szczyty kości policzkowych, centralne miejsce na czole oraz wewnętrzny kącik oka.

Okrągłe, wykonane z solidnej jakości plastiku, zamykane na klik. Wygodne w użyciu. Produkt otrzymujemy zapakowany w kartonik, na którym znajdują się pomocne wskazówki dotyczące użytkowania paletki, także w wersji graficznej. 

Paletka zawiera 3 odcienie, każdy o innym przeznaczeniu: puder do konturowania, bronzer oraz rozświetlacz. Są one bardzo mocno nasycone kolorem. Tylko rozświetlacz, jak na niego przystało, zawiera maleńkie, połyskujące drobinki. Pozostałe dwa odcienie są matowe.

Jak sama nazwa wskazuje, jest to kosmetyk o pudrowej konsystencji. Mimo formy prasowanej, łatwo nabiera się na pędzel, ponieważ każdy z odcieni jest miękki. Nadmiar oczywiście należy delikatnie strzepać z pędzelka przed aplikacją na twarz. 


Paletka pozwala pięknie i naturalnie wymodelować twarz. Kolory ładnie rozprowadzają się po skórze i nie tworzą smug. Dzięki temu kosmetykowi, zyskujemy świeżość i wielowymiarowość. Twarz nie jest płaska, nadmiernie zmatowiona i nie prezentuje się sztucznie. Odcienie bez problemu wytrzymują cały dzień na skórze, aż do czasu demakijażu.


Mimo częstego używania kosmetyku, nie ubywa go w zastraszająco szybkim tempie. 23 g to całkiem sporo, więc myślę, że przy codziennym makijażu, spokojnie pudrów wystarczy na cały rok. 


Pudrową paletę dostaniemy w cenie 39,99 zł. To dużo czy mało? Każdy z Was może sam odpowiedzieć sobie na to pytanie. Zważywszy na dużą gramaturę i wydajność, moim zdaniem cena do wygórowanych nie należy. 

Używacie kosmetyków do konturowania twarzy?