Przepis: Tort śmietankowo - malinowy z mascarpone

Urodziny bliskiej osoby to dobra okazja, by przygotować jej słodką niespodziankę. Sezon na maliny trwa, więc szkoda by było tego faktu nie wykorzystać. Uzbierałam odpowiednią ilość owoców i zamiast spać w nocy, robiłam tort śmietankowo - malinowy z mascarpone. Połączenie słodkiej masy śmietankowej i kwasowości malin, stanowi idealną kompozycja smaków. Początkowo miał być sprawdzony i równie pyszny tort kawowy (przepis), ale nie wszyscy w domu są smakoszami kawy. Poza tym lubię próbować coraz to nowych smaków i połączeń. Zapraszam na kawałek tortu :)

Tort śmietankowo - malinowy z mascarpone 

Składniki na biszkopt jasny: 

• 5 jajek 
• 100 g mąki pszennej
• 40 g mąki ziemniaczanej
• 120 g cukru
• szczypta soli

Składniki na biszkopt ciemny:

• 5 jajek 
• 100 g mąki pszennej
• 40 g mąki ziemniaczanej
• 120 g cukru
• szczypta soli

• 20 g kakao

Składniki na krem:

• 850 ml śmietany 30% lub 36%
• 750 g serka mascarpone
• 5 łyżek cukru pudru

Składniki dodatkowe: 

• 200 g świeżych lub mrożonych malin (plus u mnie jeszcze te na wierzchu tortu)
• sok z cytryny do nasączenia biszkoptów lub cytryna
• czekoladowe płatki u mnie Delecta, może być starta czekolada
• paczka ciastek kruchych lub herbatników (ja dałam petitki)

Wykonanie: 

Do dużej misy wbijam białka jaj, do małej wędrują żółtka. Ubijam białka ze szczyptą soli na sztywną pianę. Cały czas miksując dodaję cukier, po jednym żółtku i wymieszane ze sobą mąki - pszenną i ziemniaczaną. Tortownicę o średnicy 30 cm wykładam papierem do pieczenia i wstawiam do nagrzanego do 170 stopni piekarnika, ustawiając czas pieczenia na 40 minut. Po tym czasie wyciągam biszkopt i rzucam nim o podłogę (z wysokości około metra; należy położyć ściereczkę na podłogę). Biszkopt ciemny przygotowuję tak samo, tylko na koniec dodaję kakao. 


Do misy wlewamy schłodzoną śmietanę, dodajemy serek mascarpone i cukier puder. Wszystko miksujemy do uzyskania jednolitej, gęstej masy. Maliny przecieramy przez sitko, by pozbyć się pestek. 1/4 powstałej masy odkładamy do oddzielnej misy i dodajemy do niej mus z przetartych malin.  

Chłodne biszkopty kroimy na pół i każdy z nich nasączamy sokiem z wyciśniętej cytryny, rozrobionym w szklance wody. Otrzymujemy 4 odpowiedniej grubości blaty biszkoptowe. Ciemny biszkopt ułożyłam na spodzie. Wyłożyłam na niego masę malinową i przełożyłam kolejnym ciemnym blatem. Dalej postępowałam analogicznie, przekładając kolejne biszkopty masą śmietankową. Wierzch również pokryłam masą, wygładziłam. Boki posmarowałam także kremem, na który "wklepałam" pokruszone ciastka. Wierzch ozdobiłam skromnie - posypką czekoladową i malinami. Ostatecznie były jeszcze cyferki i inne ozdoby typowo urodzinowe. 

Połączenie masy śmietanowej i malinowej, to strzał w dziesiątkę. Torcik wyszedł umiarkowanie słodki, nie mdły. Jeśli macie ochotę, do masy malinowej, śmiało możecie wrzucić całe maliny. Jeśli będę robiła kolejny taki tort, na pewno tak zrobię. 

Smacznego!