wtorek, 27 października 2020

Esthederm Osmoclean wygładzajaco - rozświetlająca maska złuszczająca

 

Jesień jest dla mnie czasem zmiany pielęgnacji, na bardziej intensywną, nawilżającą i natłuszczającą. To pora, w której sięgam po kwasy oraz kosmetyki, które mają walczyć z przebarwieniami skóry. Nie bez znaczenia jest również intensywne oczyszczanie cery, choć dbam o ten aspekt o każdej porze roku. Pamiętacie, jak pisałam o kosmetyku FlosLek Balance T-zone Gommage peeling z kwasami AHA? Dziś w roli głównej wystąpi również produkt "gumkujący", ale o zupełnie innej formule, po części o podobnych właściwościach, równie bardzo skuteczny i przynoszący świetne efekty. Esthederm Osmoclean Masque Gomme Clarifiant to produkt bez którego nie wyobrażam sobie kosmetyczki. Używam go od prawie dwóch lat, więc został przeze mnie dobrze przetestowany. 


Esthederm Osmoclean Masque Gomme Clarifiant Lightening Buffing Mask wizaz blog opinia




Esthederm Osmoclean Masque Gomme Clarifiant
Lightening Buffing Mask



Według producenta jest to maska złuszczająca bez drobinek ścierających, która łączy w sobie efekt "gommage" z działaniem maseczki pielęgnacyjnej. Usuwa martwy naskórek, wygładza, rozświetla i ujednolica koloryt skóry. Przebarwienia ulegają rozjaśnieniu stopniowo i na długi czas, są zdecydowanie mniej widoczne. Maska zawiera kaolin, który absorbuje nadmiar sebum, a zawarty w nim glin dodatkowo ściąga rozszerzone pory. Przy regularnym stosowaniu cera nabiera blasku, staje się gładka i aksamitna w dotyku. 


Unikalne patenty i składniki aktywne:

  • Skin Balance System Patent (wyciąg z boldo i fruktooligosacharydy) - utrzymuje w równowadze naturalny ekosystem mikroflory na powierzchni skóry.
  • High Tolerance Cleasing Base (kombinacja związków powierzchniowo czynnych) - delikatna dla skóry, ale bardzo skuteczna baza myjaca.
  • Hypopigmentaline Patent (wyciąg z morwy, wyciąg z lukrecji, stabilizowana witamina C) - rozświetla i ujednolica koloryt skóry oraz reguluje ilość wytwarzanej melaniny zapobiegając tworzeniu się przebarwień. 
  • Cellular Water Patent (woda, karnozyna, ATP, sole mineralne) - woda komórkowa - dostarcza skórze energię do życia oraz stymuluje optymalne funkcjonowanie komórek skóry.


Esthederm Osmoclean Masque Gomme Clarifiant Lightening Buffing Mask maska wygladzajaco rozswietlajaca zluszczajaca blog opinia wizaz


Produkt otrzymujemy w tekturowym opakowaniu, dodatkowo zabezpieczony folią. Mamy więc gwarancję, że nikt nie otwierał go przed nami. I właśnie na tej folii widnieje naklejka z informacjami o masce w języku polskim. Opakowanie - nieprzezroczysta tuba o pojemności 75 ml, z odkręcanym korkiem. Grafika jest minimalistyczna, typowa dla Esthederm. Co za zapach! Za każdym razem mnie zachwyca. Delikatny, subtelny, po prostu przyjemny. Kosmetyk posiada kremową, gęstą konsystencję, która na pewno nie spłynie nam podczas wykonywania zabiegu. 

Producent zaleca, by na czystą i suchą skórę twarzy, szyi oraz dekoltu, nałożyć równomiernie cienką warstwę maseczki. Pozostawić na kilka minut, następnie zrolować a pozostałości zmyć wodą. Kosmetyk powinien być stosowany 1-2 w tygodniu. Dziwna sprawa, bo u mnie ta metoda zupełnie się nie sprawdza. Już wyjaśniam dlaczego. Jak zaaplikuję na całą twarz, bądź nawet na sam nos, brodę, czy czoło maseczkę, to wysycha ona w ekspresowym tempie w ciągu minuty. Nieważne czy jest to cienka warstwa, czy grubsza. Po prostu staje się sucha jak wiór. Wtedy już nie ma mowy o rolowaniu produktu. Po dotknięciu palcami, zaczyna się osypywać z twarzy, a nie rolować. Stwierdziłam, że spróbuję delikatnie namoczyć palce w wodzie. Ten sposób też zawodzi, bo maska rozprowadza się wtedy po twarzy, niczym gęsty krem. Przyznam się, że kiedyś, przed pierwszym użyciem maski Osmoclean, spojrzałam tylko kątem oka na sposób użycia i intuicyjnie zrobiłam to zupełnie inaczej, niż jest napisane na opakowaniu. I to był strzał w dziesiątkę. Intuicja mnie nie zawiodła. Mój sposób na zabieg maską jest taki: oczywiście robię demakijaż, myję twarz żelem, osuszam i aplikuję niewielką ilość kosmetyku tam, gdzie zamierzam docelowo działać. Przykładowo zaczynam od nosa, więc nakładam na nos odrobinę produktu i od razu kolistymi ruchami rozprowadzam go po powierzchni skóry. Nie polecam brać zbyt dużej ilości, mała w zupełności wystarcza. Pocierając palcami o skórę, maska zaczyna się "gumkować" i osypywać na zlew. I kolejny obszar - czoło - powtarzam czynność. Dalej postępuję identycznie, zajmując się każdym obszarem twarzy oddzielnie. Na koniec spłukuję resztki z twarzy, osuszam ją i nakładam swoją codzienną pielęgnację. 

Efekty już po pierwszym zabiegu są po prostu niesamowite! Pory skóry są oczyszczone bardzo dokładnie, zostają puste. Cera jest gładziutka i miękka. Wszystkie niepotrzebne skórki zostają usunięte. Widać, że skóra została porządnie oczyszczona. Z czasem, po kolejnych zastosowaniach, obserwuje się też rozświetlenie. Na ten efekt musimy troszkę poczekać. Na opakowaniu była też obietnica dotycząca rozjaśnienia przebarwień. Ja niestety mam bardzo rozległe przebawienia, bardzo ciemne, których nie pozbędę się żadnym kosmetykiem w 100%. Mimo wszystko Osmoclean daje radę i bardzo delikatnie, stopniowo je rozjaśnia. Myślę, że efekty są lepsze u osób z mniejszymi problemami w kwestii przebarwień. Zauważam też mniejsze przetłuszczanie strefy T. Wykonując zabieg maseczką, należy pocierać palcami skórę. Ale spokojnie, cera się nie podrażnia. Faktycznie przez jakiś czas zostaje rumiana, taki efekt uboczny tarcia, ale nie jest podrażniona, nie szczypie, nie piecze, nie swędzi. Osmoclean jest bardzo delikatny, stąd też przeznaczony do każdego rodzaju skóry.


Esthederm Osmoclean wygładzajaco - rozswietlajaca maska zluszczajaca


Jak już wspomniałam we wstępie, maseczki zaczęłam używać blisko 2 lata temu. Przez ten czas miałam przerwę w jej stosowaniu. Jestem w trakcie 3 opakowania kosmetyku. Jeśli chodzi o wydajność, to śmiało stwierdzam, że jest wyjątkowo dobra. Przy stosowaniu maski 2 razy w tygodniu, w odpowiedniej, niewielkiej ilości (tu więcej nie znaczy lepiej i skuteczniej), wystarcza na kilka miesięcy, na pewno powyżej pół roku. A data przydatności po otwarciu to 12 miesięcy. Produkty Esthederm dostępne są w wybranych aptekach, ale można je dostać również online. Cena za 75 ml / od 120 zł wzwyż (w zależności od miejsca zakupu). W przeliczeniu na miesiące użytkowania, to niewiele. Ten produkt jest wyjątkowo skuteczny i warto na niego wydać każdą złotówkę. 



Bardzo lubię produkty typu "gommage", dobrze się u mnie sprawdzają, a jak jest u Was? 


3 komentarze:

  1. Z chęcią bym wypróbowała taką maseczkę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam tego produktu ani marki, ale chętnie bym spróbowała.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zupełnie nie znam tej marki. Muszę spróbować takich gumkujacych produktów. Jeszcze mnie kusi ten z Flosleku.

    OdpowiedzUsuń