Czy wiecie, że lakiery hybrydowe Claresa zmieniły formułę? Wypróbowałam 4 kolory o zupełnie nowej konsystencji. Mam porównanie do poprzedniej wersji, którą pokazywałam Wam w lutowym wpisie "Claresa - lakier hybrydowy / swatche + moja opinia". Jak spisuje się nowa formuła, czy jest to jedyna zmiana w hybrydach tej marki, a przede wszystkim, czy jest to zmiana na lepsze?
Claresa - lakiery hybrydowe
porównanie nowej i starej formuły
porównanie nowej i starej formuły
Jak obiecał producent, zmieniła się. W porównaniu z wcześniejszą konsystencją jest sporo gęstsza i mocniej napigmentowana kolorem, co widać gołym okiem. Stara formuła była rzadka, choć ja już się do niej przyzwyczaiłam, ale łatwiej było o zalanie skórek. Teraz formuła jest idealna i nie ma mowy, że lakier wypłynie poza miejsce aplikacji.
Nie narzekałam na nie przy wcześniejszej wersji, bo i tak praktycznie zawsze nakładam 3 cienkie warstwy koloru. W nowych lakierach jest równie dobre krycie, no może odrobinę lepsze. Myślę, że w zależności od odcienia. Wystarczą 2 warstwy, aby ładnie pokryć płytki paznokci.
Zmienił kształt, zmienił grubość. Jest wykonany jakby z troszkę innego tworzywa, a może to tylko takie wrażenie. Jest zdecydowanie cieńszy, co umożliwia dokładniejsza aplikację i mniejsze ryzyko zalania skórek. Świetnie sprawdza się przy niedużych płytkach paznokci.
Hybrydy Claresa zmieniły cenę na niższą! Świetna wiadomość, bo za buteleczkę o pojemności 7 ml, zapłacimy 19,99 zł. Wcześniejsza formuła sprzedawana jest w cenie 18,99 zł.
A teraz czas na kilka zdjęć i "dowody" na zmienioną formułę oraz inne pędzelki w nowych lakierach Claresa. Dzięki temu, że posiadam ten sam odcień (nr 305) w nowej i starej wersji, znajdziecie porównanie ich konsystencji oraz pędzelków.
A to już kolory w nowej formule, które mam okazję przetestować. Niedługo pojawią się zdjęcia z manicure, w których główną rolę zagrają te oto kolory :)
Lakiery hybrydowe, w tym nowe, świeżutkie kolekcje: Pastel Touch, Summer Adventure i Magnetic Line, do kupienia w sklepie Claresa online.
Malujecie paznokcie lakierami Claresa? ;)
Czerwony jest cudny <3
OdpowiedzUsuńDostałam te lakiery niedawno, czekają na użycie :) Ślicznie wyglądają, jestem ich bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuń201 pięknie wygląda, bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńNowe pędzle wydają się znacznie wygodniejsze :)
lubię takie wykończenie jak 405 :)
OdpowiedzUsuńCzerwień jest kusząca 😀
OdpowiedzUsuńTej marki lakierów nie testowałam jeszcze ! Ale kolorki piękne
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tej nowej formuły ;) muszę zaopatrzyć się w jakieś pastele ;)
OdpowiedzUsuńWydaje się, że nowa formuła daje efekt większego krycia:) To dobrze, bo nic tak nie denerwuje jak konieczność nakładania wielu warstw zanim uzyskamy pełne krycie.
OdpowiedzUsuń