Koniec kalendarzowego roku skłania mnie do przemyśleń i podsumowań, również w sferze kosmetycznej. Dlatego przygotowałam na dzisiejszy wieczór post o makijażowych ulubieńcach 2014 roku. Według mnie zasługują na uwagę. Przejdźmy do rzeczy :)
1. Podkład Astor Perfect Stay 24h +Perfect Skin Primer - idealnie kryje niedoskonałości cery, nie tworzy na twarzy efektu maski, świetnie utrzymuje się na skórze przez wiele godzin (od rana do wieczora). Więcej o nim możecie przeczytać w moim niedawno publikowanym poście tutaj.
2. Golden Rose Mineral Terracotta Powder - używam tego 2-kolorowego zestawienia jako bronzera oraz rozświetlacza. W tej roli sprawdzają się znakomicie, ponieważ w naturalny, nienachalny sposób można nimi wymodelować oraz podkreślić twarz. Posiadam odcienie nr 05. Postaram się niedługo napisać o nim notkę.
3. Pierre Rene Compact Powder - zapewnia długotrwały mat i dobre krycie. Idealnie dopasowuje się do koloru cery. Długo utrzymuje się bez poprawek. Moja skóra go uwielbia. Niebawem pojawi się recenzja tego kosmetyku.
4. Pierre Rene Eybrow Set, czyli zestaw do modelowania brwi - niezastąpiony do codziennego i okazjonalnego makijażu. Posiada 3 kolory i wosk.Wymodelowane tym kosmetykiem brwi, utrzymują się w nienaruszonym stanie cały dzień. Tutaj możecie dokładnie zapoznać się z tym produktem, jeśli Was zainteresował.
5. Cienie Enjoy Suprise With Your Look - świetnie napigmentowane zarówno odcienie matowe, jak i połyskujące. Bardzo dobrze się z nimi współpracuje. Tutaj obejrzycie swatche i przeczytacie moją opinię.
6. Maskara L'Oreal Million Lashes So Couture - nadaje moim rzęsom niesamowitej objętości, wydłuża, pogrubia i podkręca. Nie osypuje się, nie rozmazuje. Posiada idealną trwałość. Jest niezastąpiona. Moją recenzję na jej temat możecie przeczytać tutaj.
3. Pierre Rene Compact Powder - zapewnia długotrwały mat i dobre krycie. Idealnie dopasowuje się do koloru cery. Długo utrzymuje się bez poprawek. Moja skóra go uwielbia. Niebawem pojawi się recenzja tego kosmetyku.
4. Pierre Rene Eybrow Set, czyli zestaw do modelowania brwi - niezastąpiony do codziennego i okazjonalnego makijażu. Posiada 3 kolory i wosk.Wymodelowane tym kosmetykiem brwi, utrzymują się w nienaruszonym stanie cały dzień. Tutaj możecie dokładnie zapoznać się z tym produktem, jeśli Was zainteresował.
5. Cienie Enjoy Suprise With Your Look - świetnie napigmentowane zarówno odcienie matowe, jak i połyskujące. Bardzo dobrze się z nimi współpracuje. Tutaj obejrzycie swatche i przeczytacie moją opinię.
6. Maskara L'Oreal Million Lashes So Couture - nadaje moim rzęsom niesamowitej objętości, wydłuża, pogrubia i podkręca. Nie osypuje się, nie rozmazuje. Posiada idealną trwałość. Jest niezastąpiona. Moją recenzję na jej temat możecie przeczytać tutaj.
Czy któryś z wymienionych przeze mnie kosmetyków jest Wam znany?
Jak u Was się sprawdził?
Jak u Was się sprawdził?
duetu z GR nie miałam, ale jestem sobie w stanie wyobrazić, jak dobry jest to produkt, bo wszystkie inne, które posiadam są świetne :) a za maskarą sama chyba się obejrzę, bo szukam czegoś nowego, jakiejś alternatywy do False Lash Effect :)
OdpowiedzUsuńMnie ta maskara zawiodła, w ogóle nie pogrubiała moich rzęs:( a puder terracota jest świetny, miałam go :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki P. Rene znam słabo. Dwa razy miałam tusz tej firmy. Widzę, że trzeba będzie się im przyjrzeć bliżej, a już na pewno paletce do brwi.
OdpowiedzUsuń4 i 6 mam i jestem w trakcie poznawania tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńPierre Rene górą ;) Ja również uwielbiam te produkty
OdpowiedzUsuńTeż mam ten puder - i również używam go jako bronzera. Natomiast nie wyobrażam sobie, jak można używać go jako pudru. Słaby.
OdpowiedzUsuńW tym roku żadnego z tych kosmetyków nie poznałam, ale przecież są też kolejne lata ;)
OdpowiedzUsuńJuż przeczytałam twoją recenzję na temat tego zestawu do brwi i chyba wpiszę go na listę zakupów :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować ten puder od Pierre Rene, koniecznie :)
OdpowiedzUsuńmam podkład na początku myślałam, że jest za ciemny, ale idealnie się wtapia
OdpowiedzUsuńWidziałam te paletkę z Pierre Rene i o mało nie pomyliłam jej z cieniami do oczu. Fantastycznie wyląda, muszę ją mieć :-)
OdpowiedzUsuńTen tusz będzie również w moich ulubieńcach :)
OdpowiedzUsuńZnam jedynie puder w kompakcie z Pierre Rene, ale mam chyba za ciemny kolor, bo zupełnie nie współgra z odcieniem mojej skóry :(
OdpowiedzUsuńten zestaw do brwi jest super :)
OdpowiedzUsuńPodkład z Astor jest i moim ulubieńcem! :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś ten puder z PR, ale się go pozbyłam, bo strasznie mi ciemniał na twarzy :-(
OdpowiedzUsuńNajbardziej zainteresował mnie Pierre Rene Eybrow
OdpowiedzUsuńnie znam nic ;)
OdpowiedzUsuńTusz So Couture również polubiłam :)
OdpowiedzUsuńTą paletkę do brwi bardzo lubię :))
OdpowiedzUsuńA na tusz od dawna mam ogromną ochotę, tylko najpierw muszę wykończyć choć część tych, które posiadam ;)