piątek, 10 stycznia 2014

Zdrowe i lśniące włosy z Ambasadą Piękna - konkurs!



Wraz z Ambasadą Piękna przygotowaliśmy dla Was konkurs. Wygrywa aż 6 osób.
Gorąco zachęcam Was do udziału, bo nagrody są bardzo atrakcyjne. 

Co można wygrać?

Miejsce 1 - CHI Keratin Leave In Conditioner + Argan Oil 20ml serum 
Miejsce 2 - Argan Oil Serum 50ml 
Miejsce 3 - Argan Oil Serum 20ml 
Miejsce 4-6 - Kupony rabatowe -25% na zakupy w Ambasadzie Piękna
  
 
Przed przystąpieniem do konkursu, proszę o dokładne zapoznanie się z regulaminem:
Organizatorem konkursu jest właścicielka bloga http://marzena84beauty.blogspot.com, Sponsorem nagród Ambasada Piękna. Do konkursu można zgłaszać się tylko raz. Konkurs trwa od 10.01.-24.01.2014 roku. Zwycięzcy zostaną wytypowani do 7 dni od zakończenia konkursu i powiadomieni drogą mailową o wygranej. Na odpowiedź (dane do wysyłki nagrody) czekam 5 dni.Wysyłka na terenie Polski.
Uczestnictwo w Konkursie jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na przetwarzanie danych osobowych w celach organizacji konkursu oraz marketingowych przez Organizatora. Przetwarzanie będzie się odbywało zgodnie z Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (tekst jednolity: Dz. U. z 2002 r. Nr 101, poz. 926 z późń. zm.)
 

By wziąć udział w konkursie wystarczy być publicznym obserwatorem bloga http://marzena84beauty.blogspot.com/. Dodatkowo można polubić mój fanpage Marzena MakeUp na Facebooku oraz dodać baner z grafiką konkursową.



Wzór zgłoszenie:

Obserwuję blog jako: 
Lubię na Marzena MakeUp jako: 
Baner:

 Powodzenia Wam życze! :)






czwartek, 9 stycznia 2014

Pielęgnacja włosów z 3 produktami.


Każda z nas marzy zapewne o pięknej, lśniącej i zdrowej czuprynie :) Często jednak włosy żyją swoim życiem i nie mają ochoty układać się tak, jak tego chcemy. Końcówki są zniszczone, rozdwojone a my chcąc je ratować, sięgamy po coraz to nowe produkty. 

Moje włosy nie wymagają wielu poświęceń i szczególnej pielęgnacji, jednak w ostatnim czasie postanowiłam zadbać o nie lepiej. Produkty, o których będzie dzisiaj mowa dokładnie testowałam przez ok. 3 miesiące, by sprawdzić jak zadziałają na moje włosy. O efektach przeczytacie poniżej :)


Bioelixire - Argan Oil 
 Argan Oil Serum - olejek Arganowy jest produktem regeneracyjnym, nawilżającym, chroniącym włosy przed czynnikami zewnętrznymi. Nadaje połysk, likwiduje matowość. Działa przeciwstarzeniowo, powstrzymuje wolne rodniki, nawilża i napina skórę. Zapobiega rozdwajaniu się włosów i nadaje im miękkość. Wzbogacony o olejek jojoba i słonecznikowy.





Moja opinia: Bardzo popularny w ostatnim czasie i nie bez powodu. Stosuje się go na wilgotne lub suche włosy, szczególnie na końcówki. Nie należy go spłukiwać. Producent podaje, iż można dodać jego niewielką ilość do farby podczas koloryzacji, by chronić włosy oraz zwiększyć ich połysk. 

Ten kosmetyk dostępny jest w dwóch pojemnościach - 20 oraz 50 ml. Ja używałam tej mniejszej buteleczki z twardego plastiku z odkręcaną nakrętką. Produkt o większej pojemności posiada już dozownik, więc jest bardziej praktyczny. Ja jednak przyzwyczaiłam się do odkręcanej, maleńkiej buteleczki.  

Konsystencja kosmetyku jest tłusta, oleista a zapach dosyć charakterystyczny lecz nieuciążliwy. Po nałożeniu na włosy po jakimś czasie ulatnia się. Olejku arganowego używałam tylko na końcówki włosów. Od razu spodobał mi się efekt wygładzenia, jaki uzyskałam. Nakładanie tego kosmetyku stało się dla mnie przyjemnym nawykiem. 

Produkt odżywił moje włosy, nadał im miękkości, połysku, wygładził i nawilżył. W dodatku jest niesamowicie wydajny i wystarcza na wiele aplikacji, mimo pozornie niewielkiej pojemności. Moje włosy bardzo go polubiły. 


pojemność 20 ml
cena 5,99
moja ocena 5 /5 


Biosilk Volumizing Therapy - Styling Foam

 Pianka zwiększająca objętość do układania włosów. Długotrwały efekt utrwalający stylizacje, nie obciążający i nadający połysk włosom uzyskano dzięki proteinom jedwabiu, ryżu i Hair VolumeComplex. Filtry UV chronią włosy przed szkodliwym promieniowaniem ultrafioletowym. Pianka nie zawiera glutenu, siarczanów i parabenów.





Moja opinia: Kosmetyk znajduje się w dużym opakowaniu. Plus za dozownik, z którego wydobywa się tyle produktu, ile chcemy i nic poza to. Jego zapach jest bardzo przyjemny, delikatny, zupełnie nieuciążliwy jak to czasem bywa w przypadku niektórych produktów. 

Aplikacja jest bardzo łatwa i przyjemna, a efekt godny uwagi. Moje włosy ciężko ułożyć, gdyż są sztywne, grube i niesforne ;) Ta pianka pozwala mi na ujarzmienie ich. Poza tym dodaje objętości, unosząc je u nasady. Przy moich ciężkich włosach to ogromne wyzwanie. Dobrze radzi sobie z utrwaleniem fryzury  i nie obciąża włosów. Nie pozostawia również po sobie "śladu" w postaci zlepionych czy szorstkich w dotyku włosów po ich umyciu. 

Jej wydajność jest zadowalająca. Spokojnie wystarczy na bardzo wiele fryzur :)

waga 360 g
cena 45,50 
moja ocena 5/5 


CHI Keratin Leave - In Conditioner
odżywka w mgiełce

Odżywka CHI Keratin uzupełnia i chroni naturalne białko keratyny włosów, poprawia ich sprężystość i zapobiega łamliwości w przyszłości, a jednocześnie intensywnie je nawilża, co przywraca im miękkość i blask. CHI Keratin Leave-In Conditioner to wyjątkowa kuracja bez spłukiwania dla zniszczonych włosów. Nasącza uszkodzone włosy potężną dawką naturalnej keratyny, aby odbudować zewnętrzną strukturę włosa. Łączy w sobie moc naturalnej odbudowy z niezbędnym odżywieniem olejkami jojoba i arganowym. Wyraźnie poprawia elastyczność włosów. Zapobiega łamliwości włosów oraz intensywnie nawilża dzięki czemu włosy stają się delikatne i lśniące.  

 
 




Moja opinia: Miękka, plastikowa butelka z dozownikiem jest praktyczna w użyciu. Jej zawartość nie rozpyla się niestety mgiełką tylko jednostajnym strumieniem, co lekko utrudnia aplikację. Możliwe, że to mi trafiło mi się opakowanie z lekko uszkodzoną pompką. Jej zapach jest przyjemny a konsystencja dosyć gęsta. 

Odżywka nie obciąża włosów. W widoczny sposób je odżywia, nawilża i wzmacnia. Sprawia, że stają się one miękkie i błyszczące. Po jej użyciu, włosy łatwiej się rozczesują. Kosmetyk nie powoduje szybszego przetłuszczania się włosów.  

Muszę przyznać, że odżywka jest niesamowicie wydajna. Mimo częstego stosowania, ubytek w opakowaniu jest niewielki.



pojemność 177 ml
cena 34,99
moja ocena 5- /5 (minus za mało precyzyjną pompkę)



Wszystkie 3 produkty, o których wspomniałam, zrobiły na mnie ogromnie pozytywne wrażenie. Takich efektów się nie spodziewałam i jestem bardzo mile zaskoczona. 
Kosmetyki te możecie zakupić na stronie Ambasada Piękna


Jeśli jesteście zainteresowane, mam dla Was kod rabatowy.
Po wpisaniu M8415 dostaniecie 15 % zniżki na cały asortyment sklepu!




Znacie któryś z tych kosmetyków? 








Oczyszczanie - peeling gruboziarnisty od Eveline



Bardzo lubię stosować peelingi. Nie każdy jednak odpowiada na potrzeby mojej skóry. A jak jest z kosmetykiem, który Wam dzisiaj przedstawię? 


Eveline - Gruboziarnisty peeling normalizujący 3w1

Informacje o produkcie: Gruboziarnisty peeling do twarzy polecany jest dla osób w każdym wieku, do pielęgnacji cery mieszanej i tłustej. Innowacyjna formuła bogata w zaawansowane składniki aktywne działające w synergii z olejkiem arganowym skutecznie złuszcza i usuwa martwe komórki naskórka, odblokowuje i oczyszcza pory. Normalizuje wydzielanie sebum, wygładza i wyrównuje niedoskonałości skóry. Peeling idealnie przygotowuje skórę do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych.

 
Dzięki wysokiej koncentracji składników aktywnych o udowodnionej skuteczności działania LUXURY OF YOUTH COMPLEX™ gwarantuje natychmiastowe rezultaty.

 
Składniki aktywne najnowszej generacji:
  • Olejek arganowy - pobudza komórki skóry do intensywnej odnowy. 
  • Proteiny jedwabiu normalizują funkcje gruczołów łojowych, niwelując błyszczenie się cery. 
  • Kwas hialuronowy nawilża i wygładza. 
  • Ekstrakt z hamamelisu zmiękcza i ściąga naskórek, zmniejszając widoczność porów. Poprawia mikrocyrkulację, wycisza zaczerwienienia i ujednolica koloryt skóry. 
  • Kompleks witamin A, E, F skutecznie opóźnia procesy starzenia się skóry, dodaje cerze blasku i świeżości.
  •  Alantoina łagodzi podrażnienia, przynosząc natychmiastowe ukojenie.
Formuła bogata w aktywne mikrogranulki delikatnie usuwa obumarłe komórki, likwidując szorstkość i łuszczenie się naskórka.




Moja opinia: Kosmetyk znajduje się w praktycznej tubie zamykanej na zatrzask. Jego kolor to połączenie odcienia żółtego i pomarańczu. Jak zauważyliście na pewno na zdjęciu, posiada dosyć duże drobinki. Jego konsystencja jest gęsta, ale dobrze rozprowadza się po skórze. 
Zapach - delikatny, przyjemny, nieuciążliwy. 

Kosmetyk stosuję regularnie, czyli 2 razy w tygodniu. Masuję skórę okrężnymi ruchami i jeszcze przez dwie minuty pozostawiam peeling na twarzy. W jakim celu? Skóra wtedy staje się bardziej nawilżona. 

Jak działa peeling na moją cerę:

- dobrze złuszcza martwe komórki skóry
- wygładza
- dokładnie oczyszcza
- odświeża i odżywia
- wyrównuje koloryt
- nawilża

Gruboziarnisty peeling Eveline nie podrażnia mojej skóry, choć jego drobinki są dosyć ostre. Dobrze zmywa się z twarzy, nie pozostawiając po sobie tłustej, czy lepiącej warstwy. 
Jest wydajny. Wystarcza spokojnie na wiele aplikacji. 


 pojemność 60 ml
cena ok. 11 zł
moja ocena - 5/5
czy kupię ponownie - tak


Kosmetyk do testów otrzymałam od serwisu bangla.pl w ramach współpracy z Klubem Kejt.


Ten fakt nie wpłynął na moją opinię. 



Nie potrafię się obejść bez peelingu, Wy też tak macie? ;)

 


wtorek, 7 stycznia 2014

Pachnąco i błyszcząco z Marizą ;)


W ostatnim czasie miałam okazję wypróbować kilka nieznanych mi dotąd kosmetyków firmy Mariza. To o nich będzie mowa w dzisiejszym poście. Jak się spisały? Przeczytajcie ;)


Mariza -  żel pod prysznic grejpfrut
 
Opakowanie mini żelu pod prysznic jest przezroczyste, plastikowe, bardzo lekkie, zamykane na zatrzask. Idealne, by zabrać je w podróż. Zapach natychmiast mnie zaintrygował. Jest on mocno wyczuwalny, bardzo przyjemny, naturalny i orzeźwiający. Produkt ma dosyć gęstą, żelowo-galaretowatą konsystencję. Świetnie się pieni, dlatego wystarczy jego odrobina, by dokładnie umyć ciało. Podczas brania prysznica w powietrzu unosi się jego intensywny zapach, który pobudza zmysły i dodaje energii. Na skórę kosmetyk działa bardzo delikatnie, łagodnie myje i pielęgnuje, nawilża i wygładza. Zdecydowanie sięgnę po niego po raz kolejny.
 



numer katalogowy 8570
pojemność 50 ml
cena 4,50
Moja ocena 5/5 
Czy kupiłabym ponownie - tak
 



Mariza Selective - be chic! lakier do paznokci 
odcień rubinowy

Opakowanie lakieru niczym nie wyróżnia go wśród innych, dostępnych na rynku tego typu kosmetyków. W buteleczce widać mieniący się w zależności od kąta padania światła, intensywny kolor. Miękki, dobrze wyprofilowany pędzelek sprawia, że lakier łatwo nanosi się na paznokcie. Ma idealnie dobraną konsystencję. W przypadku odcienia rubinowego, potrzebne są dwie warstwy, by dobrze pokryć płytki paznokci. Kolor dosyć szybko wysycha, szczególnie pierwsza warstwa. Ładnie się prezentuje. Jego trwałość jest średnia. Po 2 -3 dniach ścierają się końcówki. Lakier nie odpryskuje. Łatwo się zmywa, nie odbarwiając płytek paznokci.



numer katalogowy 9324
pojemność 10 ml
cena 13,90
moja ocena 4,5/5
czy kupiłabym ponownie - chętnie, inne odcienie 






Znacie któryś z tych produktów? 






piątek, 3 stycznia 2014

Rzęsiska w innym wydaniu ;)


Idealne na każdą imprezę, nadają spojrzeniu tajemniczości oraz wyrazistości. Mowa o sztucznych rzęsach Trendy. Przyznaję, że nigdy nie przepadałam za noszeniem sztucznych rzęs ich na powiekach, a każda przymiarka kończyła się szybkim zdejmowaniem. 
Postanowiłam jednak zaryzykować ponownie i sprawdzić, czy produkt Trendy czymś wyróżnia się spośród rzęs, których miałam okazję używać. 

 Trendy - sztuczne rzęsy

Wyeksponowane są w przezroczystym opakowaniu. W komplecie posiadają klej w białym kolorze. Ich paseczki, są dosyć miękkie i elastyczne, dzięki czemu z łatwością dopasujemy je do kształtu naszych powiek. Możemy wybierać różne wzory. Ja postawiłam na rzęsy z delikatnym zdobieniem cekinami, czyli nr 06. Produkt łatwo nakłada się na powiekę przy pomocy pęsety. Klej szybko wysycha i możemy cieszyć się już pięknymi rzęsami. Nie trzeba obawiać się, że nasze wachlarze się odkleją, ponieważ trzymają się mocno.

Efekt bardzo mi się podoba, szczególnie polecam takie eksperymenty na imprezę. Rzęsy te nie są sztywne, nie przeszkadzają, klej nie wywołał u mnie podrażnienia oczu, co często mi się zdarzało w innych przypadkach. Są naprawdę dobrej jakości.

Cena 11,90
Moja ocena 5/5
 Dostępność - Trendy Shop, Drogerie Stars, sklepy typu Groszek czy Stokrotka.


 
 Do wykonania makijażu użyłam: 

- fluidu matującego Pharmaceris Ivory 01
- pudru Golden Rose Silky Touch nr 04
- różu Softer nr 06
- bazy pod cienie Kryolan
- cienia Pierre Rene stars Aquarius nr 79
- cienie Pierre Rene 2 effects Tropic Coctail nr 23 
- cienia MIYO nr 07 chocolate
- konturówki do oczu Max Factor czarnej
- maskary Eveline Magnetic Look
- pomadki Hean City Fashion nr 163 Sexy Pink
- sztucznych rzęs Trendy nr 06





Ocenę efektu w moim makijażu, pozostawiam Wam :)

Zakładacie czasem sztuczne rzęsy, bądź kępki rzęs?




czwartek, 2 stycznia 2014

Błyszczyk, kredka a może sztyft do ust - co wybrać?


Witajcie w Nowym Roku! Życzę Wam, by był on pomyślny i zdecydowanie lepszy od poprzedniego. Dużo zdrowia i szczęścia :* 

Tematem pierwszego postu w 2014 roku będą kosmetyki do ust firmy Mariza. Który z nich okazał się ideałem? O tym przeczytacie poniżej. Zapraszam. 

 

Mariza Glamour Line Lip Gloss - błyszczyk do ust 
kolor nr 23 

Informacje o produkcie: Lekki, nawilżający błyszczyk  pięknie podkreśla usta i nadaje im lustrzany połysk – efekt mokrych ust. Dostępny w ośmiu soczystych kolorach bez dodatku perły.


Moja opinia: Produkt ma standardowe opakowanie. Aplikator natomiast jest specjalnie wyprofilowany w taki sposób, by błyszczyk wygodnie się nakładało. Jego zapach od razu mnie zauroczył - jest delikatny, owocowy i niesamowicie przyjemny. Czuć go na ustach przez długi czas. Odcień również przypadł mi do gustu. Nie jest on zbyt intensywny, daje efekt mokrych, lekko pokolorowanych ust. Nie zawiera drobinek, nie klei się, co dla mnie stanowi plus. Jego konsystencja jest idealnie dobrana i łatwo się rozprowadza. Usta umalowane tym kosmetykiem wyglądają na zadbane, są też bardzo delikatnie podkreślone. Błyszczyk nie należy do najtrwalszych, jednak warto po niego sięgać, chociażby co godzinę, ponieważ przyjemnie "nosi się" na ustach.




pojemność - 8 ml
Numer katalogowy - 4992.23
cena katalogowa  - 8,90 
Moja ocena 4+/ 5 
Czy kupiłabym go ponownie: tak 




 Mariza Selective be Chic! - kredka do ust 

zgaszony róż

Informacje o produkcie: Pokrywa usta intensywnym i soczystym kolorem. Łączy w sobie zalety konturówki i szminki. Forma grubej kredki pozwala jednocześnie na perfekcyjny rysunek konturu ust, jak i na szybkie wypełnienie ich środka.



Moja opinia: Opakowanie - wygodna forma kredki, którą można wrzucić bez obaw do torebki. Nie posiada zapachu. Kredka ma lekką, kremową konsystencję, dzięki temu łatwo aplikuje się ją na usta. Pozwala na precyzyjne ich podkreślenie. Kolor niesamowicie mi się podoba. Nie jest krzykliwy a stonowany i przygaszony.

Kosmetyk świetnie pokrywa kolorem usta, nie podkreśla przy tym suchych skórek, nie wysusza dodatkowo. Ma niezłą trwałość, utrzymuje się nawet powyżej 4 godzin. Równomiernie schodzi z ust. Kredką tą można lekko skorygować kształt ust np lekko uwypuklając je, tak jak przy pomocy konturówki. Wydajna. 




waga - 2g  
numer katalogowy - 8525
 cena katalogowa - 12,20
moja ocena 5/5 
czy kupiłabym kosmetyk ponownie - tak 



 Mariza pomadka ochronna pomarańczowa 


Informacje o produkcie: Aby usta były zawsze piękne i zdrowe wymagają odpowiedniej pielęgnacji. Pomadki ochronne Mariza działają nawilżająco i natłuszczająco, regenerują spierzchnięte usta oraz łagodzą podrażnienia, przywracając im miękkość i gładkość. Chronią przed niekorzystnym działaniem czynników atmosferycznych (wiatr, mróz, promieniowanie UV). Dostępne w czterech wersjach zapachowych: poziomka, pomarańcza, wiśnia, naturalna.



Moja opinia: Opakowanie niczym nie wyróżnia tej pomadki spośród innych tego typu kosmetyków, nie należy też do najtrwalszych. Zapach pomadka ma pomarańczowy z domieszką jakiś chemicznych nut. Po nałożeniu na usta wciąż czuję ten zapach, trudno mi się do niego przyzwyczaić. Niestety zdarza mi się polizać usta i wtedy mam ogromny niesmak. 

Łatwo nakłada się na usta, jej konsystencja jest dobrze dobrana. Nie jest za twarda, ani zbyt miękka, nie spływa z ust.

Jak radzi sobie z pielęgnacją ust? Średnio. Na pewno je mocno natłuszcza, niekoniecznie tak dobrze nawilża. Szybko znika z ust i po około 15-20 minutach nie ma po niej śladu. Używając jej systematycznie, tak by cały czas była na ustach, gwarantuje nam ochronę przed ujemną temperaturą, czy wiatrem). Kosmetyk jest bardzo wydajny mimo tego, że trzeba go często używać.



numer katalogowy 5517
cena - 4,70 
moja ocena 3/5 
czy kupiłabym kosmetyk ponownie - nie 





Przedstawione przeze mnie produkty dostępne są u konsultantek firmy Mariza. 


Znacie któryś z tych kosmetyków?